Morawiecki: Dzisiejszy program jest nowym otwarciem dla wszystkich, którzy chcą mieć mieszkanie
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy wprowadzającej program "Pierwsze mieszkanie". Będzie on przeznaczony dla osób, które chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie lub dla rodziców dziecka powyżej 13. roku życia.
Rozwiązania przedstawione przez szefa rządu zakładają umożliwienie zaciągnięcia bezpiecznego kredytu z oprocentowaniem 2 proc. – powyżej państwo będzie dokładało do zobowiązania wobec banku. Program jest skierowany dla osób do 45 r. życia, które kupią pierwsze mieszkanie. Maksymalna kwota kredytu to 500 tys. zł w przypadku gospodarstwa jednoosobowego, a 600 tys. zł przy co najmniej 2 osobach. Co ważna, wkład własny nie jest wymagany. Dopłata do kredytu będzie trwała 10 lat. W programie nie ma limitu dot. powierzchni mieszkania.
Morawiecki: Nie ma rozwiązań idealnych
Premier podkreślił, że poprzez przedstawiony dziś program rząd chce sprawić, aby "mieszkań po prostu było jak najwięcej i aby ludzi było na te mieszkania stać". "Pierwsze mieszkanie" to program, który, według słów Morawieckiego, jest "realną pomocą dla Polaków".
– To rozwiązanie systemowe, które opiera się na dostępie do bezpiecznego i stabilnego źródła finansowania i na możliwościach oszczędzania przez lata wraz z premią, którą państwo przekazuje tym, którzy oszczędzają, premią oraz eliminacją podatku Belki w tym przypadku – wskazał.
Szef rządu zwracał uwagę, że proponowane rozwiązane jest bezpieczne, a cały program "jest tak uszyty, aby był jak najbezpieczniejszy i jak najlepszy z punktu widzenia obywateli, a nie banków lub deweloperów".
Morawiecki wskazał także, że choć "Pierwsze mieszkanie" jest już kolejnym programem mającym zwiększyć dostępność mieszkań dla młodych ludzi, to rząd nadal będzie starał się dostosowywać do sytuacji, aby w jak największym stopniu wspomagać Polaków.
– Ktoś może powiedzieć, że to nie pierwszy program mieszkaniowy, który prezentujemy, ten, który proponujemy dzisiaj, i to jest prawda. Nie ma w świecie rozwiązań idealnych, nie żyjemy w świecie idealnym, więc takich nie ma. Dobry rząd tym się różni od słabego, że dostosowuje swoją politykę do sytuacji – powiedział Morawiecki.